Ramos wypalił po czerwonej kartce. Zrobił to w swoim stylu
Sergio Ramos zabrał głos ws. czerwonej kartki, którą otrzymał podczas minionego spotkania. Hiszpan nie zamierzał chować głowy w piasek.
W poniedziałek Monterrey pokonało na wyjeździe UNAM Pumas w 12. kolejce meksykańskiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:1.
W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Sergio Ramos. 38-latek nie dograł minionego spotkania i musiał przedwcześnie opuścić murawę.
Wszystko za sprawą sytuacji, do której doszło w doliczonym czasie gry. Podczas walki o piłkę przy linii bocznej Hiszpan próbował kopnąć rywala.
Noga Ramosa nie dosięgnęła przeciwnika. Mimo to, arbiter podjął bezwzględną decyzję i wyrzucił go z boiska, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo po spotkaniu 38-latek opublikował kilka zdjęć na Instagramie, które zostały wykonane podczas rywalizacji. W opisie posta nawiązał do otrzymanej kartki.
- Bardzo ważna wygrana na wyjeździe z trudnym rywalem. Czas na odpoczynek i przygotowanie na to, co będzie dalej. P.S. To było oczywiste, że nie rozstanę się tą ligą bez czerwonej kartki. Trzy punkty i lecimy dalej - napisał Ramos.