Ramirez: Jestem zadowolony z gry, ale nie z wyniku

Wisła Kraków przed własną publicznością bezbramkowo zremisowała z Jagiellonią Białystok w meczu 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Kiko Ramirez ocenił po tym spotkaniu, że jego drużyna zasłużyła na więcej niż remis.

- Cały czas staraliśmy się znaleźć drogę do bramki, robiliśmy to na wiele sposobów. Bramkarz rywali skutecznie nas powstrzymywał. Trzeba pochwalić wszystkich ofensywnych graczy, Brożka, Carlitosa, Boguskiego czy Małeckiego, bo zrobili wszystko, żeby wpakować piłkę do siatki. Myślę, że to naturalne, że pod koniec nieco opadliśmy z sił. Carlitosa wyciągnęliśmy z łóżka, bo zmagał się z gorączką, Arek grał z kontuzją, Ivan też ma swoje problemy. Brożek z Boguskim harowali na boisku i stąd wynikło to, że pod koniec brakowało nam sił. Zasłużyliśmy na więcej niż remis, zabrakło nam tylko gola, wykończenia. Jestem zadowolony z postawy drużyny, ale nie z wyniku - skomentował Hiszpan.

"Biała Gwiazda" zajmuje obecnie szóste miejsce w ligowej tabeli i ma na koncie 17 punktów. W następnej serii gier zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.