Rygorystyczne podejście Salaha do ramadanu. "W trakcie treningów nic nie pił, ale wiara go wzmocniła"

Czy ramadan będzie miał wpływ na formę Mohameda Salaha w najbliższym czasie? Trener Tomasz Kaczmarek, który pracował z zawodnikiem w reprezentacji Egiptu, podkreśla, że dla piłkarza "The Reds" religijne rygory nie stanowią problemu.
Święty miesiąc dla wyznawców islamu rozpocznie się 11 dni przed finałem Ligi Mistrzów, a zakończy 14 czerwca. W tym czasie muzułmanom od świtu do zmierzchu nie wolno m.in. spożywać żadnych pokarmów i przyjmować płynów.
Tomasz Kaczmarek, były asystent trenera reprezentacji Egiptu, uważa, że rygory związane z ramadanem nie powinny przeszkodzić Mohamedowi Salahowi utrzymaniu wysokiej dyspozycji.
- W 2012 r. ramadan przypadł na czas igrzysk olimpijskich w Londynie, gdzie byliśmy z reprezentacją Egiptu. Salah, tak jak reszta drużyny, rygorystycznie przestrzegał wszystkich zasad, w trakcie treningów nic nie pił, ale wiara go jednak wzmocniła, bo awansowaliśmy do ćwierćfinału - powiedział szkoleniowiec.
Trener nie ma wątpliwości, że religia w żaden sposób nie wpłynie na grę zawodnika. - Ramadan go nie osłabi w meczu z Realem - zakończył.