Rakowowi nie uda się transfer napastnika. Wiadomo, jaki jest powód
Serdar Dursun raczej nie trafi do Rakowa Częstochowa. Powodem są wymagania finansowe Turka.
Raków Częstochowa wciąż szuka wzmocnień przed decydującą fazą sezonu. Marek Papszun chciałby w drużynie nowego napastnika.
Do lidera Ekstraklasy był przymierzany Serdar Dursun z Fenerbahce. 31-latek w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zaliczył szesnaście występów, w których strzelił trzy gole.
Zdaniem Sebastiana Staszewskiego z "Interii" szanse na sprowadzenie tureckiego napastnika do Częstochowy nie są duże.
- Jak słyszę, oczekiwania finansowe napastnika Fenerbahce są ogromne, za rundę wiosenną zażyczył sobie kilkaset tysięcy euro. Jeśli nie zejdzie z pensji, temat można uznać za zakończony - napisał Staszewski.
Najlepszym napastnikiem Rakowa w tym sezonie jest Vladislavs Gutkovskis, który strzelił siedem goli. O miejsce w składzie z Łotyszem rywalizują Fabian Piasecki czy Sebastian Musiolik.