Raków zarobił na nim miliony. Teraz strzela w topowej lidze [WIDEO]

Raków zarobił na nim miliony. Teraz strzela w topowej lidze [WIDEO]
Twitter screen
John Yeboah zdobył swoją debiutancką bramkę w Serie A. Ekwadorczyk, który rok temu odszedł z Rakowa Częstochowa do Venezii, pomógł swojemu klubowi wywalczyć remis w ligowym meczu z Empoli.
Venezia FC drży o utrzymanie we włoskiej elicie. W niedzielę zagrała bardzo ważny mecz z Empoli, które podobnie chce wydostać się ze strefy spadkowej przed końcem sezonu. Choć ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się wykorzystać sytuacji na wygranie "meczu o sześć punktów", to swoją szansę wykorzystał ktoś inny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mowa tu o Johnie Yeboahu, byłym zawodniku Rakowa Częstochowa. Mimo że Ekwadorczyk odchodził do Włoch z zespołu ówczesnego mistrza Polski za dwa i pół miliona euro, to w nowym klubie szybko stał się rezerwowym.
Na szczęście, akurat po tym meczu mógł się dodatkowo nazwać "super-subem". Trener Eusebio di Francesco wpuścił 24-latka na boisko przy stanie 0:1, a ten już pięć minut później cieszył się z wyrównującej bramki. Pomocnik we wzorowy sposób umieścił piłkę w bramce, wykańczając dośrodkowanie z rzutu rożnego strzałem z bliska.
To nie był jednak koniec emocji na to popołudnie. Zespół z Wenecji w 85. minucie spotkania wyszedł na prowadzenie po golu Gianluci Busio, jednak nie nacieszyli się tym faktem zbyt długo. Rywale odpowiedzieli niecałe 120 sekund później za sprawą Faustino Anjorina.
Mecz zakończył się wynikiem 2:2, i jak obie ekipy celowały w ten weekend w odbicie się od dna tabeli, tak żadnej z nich się to nie udało. Na pięć kolejek przed końcem sezonu Venezia i Empoli zajmują odpowiednio 18. i 19. miejsce w tabeli Serie A, mając za sobą jedynie słabiutką Monzę.
John Yeboah to 12-krotny reprezentant Ekwadoru. Ostatnie dwa lata kariery spędził w Ekstraklasie. Po rewelacyjnym sezonie 2022/23 w barwach Śląska Wrocław (32 mecze, 10 goli, 4 asysty), za półtora miliona euro pozyskał go Raków Częstochowa. To właśnie jego bramka dała "Medalikom" pierwsze w historii klubu zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Europy.
Redakcja meczyki.pl
Adam KowalczykDzisiaj · 17:45
Źródło: własne

Przeczytaj również