Raków potwierdził sensacyjny transfer. Błyskawiczny debiut nowego piłkarza?

O tym sensacyjnym transferze informowaliśmy jako pierwsi w środę TUTAJ. Raków przed meczem z Górnikiem nie może skorzystać z Vladana Kovacevicia (problem z kolanem) i Muhameda Sahinovicia (mięsień czworogłowy), i pozostawał jedynie z Kacprem Bieszczadem do dyspozycji, dlatego mógł skorzystać ze specjalnych przepisów PZPN.

Kuciak w ostatnich dniach rozmawiał z Rakowem i trenerem Dawidem Szwargą. W czwartek odbył nawet trening w Częstochowie. Jednocześnie toczyły się rozmowy z Lechią Gdańsk na temat transferu i uregulowania jego zaległości w pensjach.

Negocjacje były trudne, ale ostatecznie doprowadzone do finalizacji. W piątek Lechia podpisała dokumenty dotyczące transferu. Piłkarz na dobre opuszcza Gdańsk, z którym był związany umową do czerwca 2024 roku.

Raków gra dziś z Górnikiem Zabrze w jednym z hitów kolejki. Kuciak ma być zgłoszony do kadry meczowej mistrza Polski. Według naszych informacji istnieje spore prawdopodobieństwo, że w bramce zamiast Bieszczada zobaczymy właśnie Kuciaka.

Słowak ostatni mecz rozegrał 27 maja 2023 roku. Od wielu tygodni trenuje indywidualnie. Może to być więc niesamowity (i nieco szalony) powrót golkipera do Ekstraklasy.

38-latek w tym sezonie nie rozegrał ani jednego oficjalnego spotkania w barwach Lechii. Jego ostatni mecz miał miejsce jeszcze w sezonie 2022/2023.