Raków kupi za rekordowe pieniądze? Polski talent nr 1 na liście napastników! [NASZ NEWS]

Raków kupi za rekordowe pieniądze? Polski talent nr 1 na liście napastników! [NASZ NEWS]
Mateusz Sobczak / pressfocus
Tomasz - Włodarczyk
Tomasz Włodarczyk20 Aug · 18:31
Raków Częstochowa za chwilę sprzeda Ante Crnaca za rekordowe 10 milionów euro plus bonusy i jednocześnie już pracuje nad jego następcą. Według naszych informacji zamierza zainwestować duże pieniądze w polski talent! Na horyzoncie transferowy rekord Ekstraklasy.
Ante Crnac zostanie zawodnikiem Norwich City. Anglicy ostro weszli do gry w ostatnich dniach i szybko zamknęli temat przebijając Werder Brema, który oferował 7 milionów euro przegrywając ostatecznie ten pojedynek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ze sprzedażą Vladana Kovacevicia (4,8 miliona euro) i Deiana Sorescu (700 tysięcy euro) „Medaliki” zarobiły już 16 milionów w letnim oknie. To ogromne pieniądze, które jak słyszymy w sporej mierze zamierzają reinwestować.
Kto miałby zastąpić Crnaca? Według naszych informacji numerem jeden na liście Rakowa jest Wiktor Bogacz z Miedzi Legnica! Napastnik, który był bohaterem niedoszłego, rekordowego transferu z I ligi.
Przypomnijmy. Za 19-latka New York Red Bulls oferował ok. 2 miliony euro, piłkarz pojechał na nawet na testy medyczne, ale ostatecznie sam zdecydował, że na taki wyjazd jest dla niego po prostu za wcześnie.
Sytuację zamierza wykorzystać Raków i trzeba powiedzieć, że taki ruch może się podobać, bo wygląda na przemyślaną i długofalową inwestycję - kosztowną transakcję, bo naturalnie ich propozycja będzie musiała być na poziomie Amerykanów.
Bogacz, uważany za wielki talent ze świetnymi parametrami fizycznymi, jest doskonale znany Rakowowi i Markowi Papszunowi. Rok temu oferowali za tego chłopaka ok. 700 tysięcy euro. Nie udało się. Jak będzie teraz?
Raków i Miedź robiły ze sobą interesy dotyczące młodych talentów. To być może dobry prognostyk. Transferem między tymi klubami był Dawid Drachal.
Wiktor Bogacz do Rakowa za ok. 2 miliony euro to byłby najwyższy (ale bardzo trudny) polski transfer w historii. Ale widać, że w tym wypadku polityka Michała Świerczewskiego jest jasna. Wydać dużo i za jakiś czas zarobić jeszcze więcej!

Przeczytaj również