Raków Częstochowa znów stracił punkty w PKO Ekstraklasie. Stal Mielec zatrzymała mistrzów Polski

Początek rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie nie jest zbyt udany dla Rakowa Częstochowa. Mistrzowie Polski w sobotni wieczór po raz kolejny stracili punkty, tylko remisując bezbramkowo ze Stalą Mielec.
Podopieczni Dawida Szwargi stanęli przed szansą na to, aby odrobić część strat do ligowej czołówki. W sobotę punkty traciły bowiem Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław oraz Lech Poznań.
"Medaliki" od początku próbowały przejąć inicjatywę w wyjazdowym starciu ze Stalą Mielec. Na posterunku był jednak Mateusz Kochalski, który już w pierwszej połowie bronił strzały Łukasza Zwolińskiego i Bartosza Nowaka.
Później Stal próbował odpowiedzieć. Vladana Kovacevicia przetestowali Koki Hinokio Marco Ehmann. Żaden z nich nie zdołał skierować piłki do siatki i do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.
Z biegiem czasu rosła przewaga Rakowa. W drugiej części spotkania podopieczni Dawida Szwargi przypuszczali kolejne ataki na bramkę rywali, ale Kochalski był tego wieczoru nie do pokonania.
Golkiper Stali miał sporo pracy, lecz za każdym razem to on był górą. Bramkarza nie zdołali pokonać Władysław Koczerhin, Dawid Drachal, Jean Carlos Silva, John Yeboah oraz Ante Crnac.
Choć w ostatnim czasie obie drużyny strzelały sporo goli w końcówkach, to tym razem nic takiego nie miało miejsca. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Raków zajmuje po nim piąte miejsce w tabeli, Stal jest ósma.