Raków Częstochowa stracił punkty w Ekstraklasie! Błyskawiczny gol utrudnił zadanie mistrzom Polski [WIDEO]
Widzew Łódź sprawił w niedzielę spore problemy Rakowowi Częstochowa. Błyskawicznie strzelony gol pozwolił jednak gościom tylko na remis. Do wyrównania doprowadził Jean Carlos Silva.
Spotkanie w Częstochowie rozpoczęło się idealnie dla Widzewa. Goście już w trzeciej minucie wyszli bowiem na prowadzenie. Milos dośrodkował w pole karne, gdzie znalazł się Mateusz Żyro i głową skierował piłkę do siatki.
Raków starał się szybko odpowiedzieć. Z kilkunastu metrów szczęścia próbował Bartosz Nowak, ale jego strzał obronił Ravas. W 23. minucie obok słupka w świetnej sytuacji uderzył z kolei Ante Crnac.
W końcówce pierwszej połowy niewiele brakowało, aby "Medaliki" straciły drugą bramkę. Bliski pokonania własnego bramkarza był Bogdan Racovitan, ale na jego szczęście futbolówka przeszła tuż obok słupka.
Na początku drugiej części spotkania główne role odgrywali obaj bramkarze. Najpierw Ravas poradził sobie z kąśliwym strzałem Crnaca, a po chwili Kovacević obronił uderzenie Kuna.
W 66. minucie Raków dopiął swego i doprowadzić do wyrównania. W podbramkowym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Jean Carlos Silva, który umieścił piłkę w siatce.
Po chwili Brazylijczyk mógł skompletować dublet, lecz tym razem brakło mu nieco precyzji. W końcówce zawodnicy Rakowa domagali się też rzutu karnego za rzekome zagranie ręką, ale sędziowie uznali, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Obie drużyny starały się jeszcze zdobyć bramkę na wagę trzech punktów, lecz ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W efekcie Raków awansował na czwarte miejsce w tabeli. Widzew jest dwunasty.