Raków Częstochowa stracił pierwsze punkty w nowym sezonie! Warta zaskoczyła mistrza Polski [WIDEO]

Raków zagrał z Wartą w bardzo przemeblowanym składzie. Dawid Szwarga w porównaniu z meczem z Karabachem Agdam wymienił większość jedenastki. Być może dlatego mistrzowie Polski dali się zaskoczyć już w 5. minucie. Plasowanym uderzeniem z dystansu popisał się Miguel Luis.

Warta momentami broniła się głęboko, ale Raków miał problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu i poważniejszym zagrożeniu jej bramce. "Zieloni" jeszcze przed przerwą mieli okazję do podwyższenia wyniku. Z kilku metrów spudłował jednak Vizinger.

Na wyrównującego gola czekał do początku drugiej połowy. Z rzutu karnego do siatki pewnie trafił Łukasz Zwoliński.

Stracony gol nie podłamał Warty. Goście odzyskali prowadzenie w 57. minucie. Po szybkim ataku strzałem z bardzo ostrego kąta Kacpra Bieszczada zaskoczył Maciej Żurawski.

Raków bardzo szybko stworzył sobie okazję do strzelenia gola, ale najpierw strzał Piaseckiego obronił Adrian Lis, a po chwili napastnik gospodarzy uderzył nad poprzeczką. W odpowiedzi groźnie z rzutu wolnego uderzył Miguel Luis, ale bardzo dobrze interweniował Bieszczad.

Do końca meczu Raków miał dużą przewagę, ale długo bił głową w mur. Wyrównał dopiero w 83. minucie. Do piłki w polu karnym dopadł Jean Carlos i uderzeniem bez przyjęcia pokonał Lisa.

Raków rzucił się do ataku, ale Warta zdołała przetrwać jego nawałnicę. Oba zespoły mają na koncie po cztery punkty. Mistrz Polski rozegrał jednak o jeden mecz mniej od "Zielonych".