Raków Częstochowa poznał potencjalnych rywali w Lidze Mistrzów. Wiadomo, kto czeka po Karabachu

W rewanżowym spotkaniu z Florą Tallin Raków nie pozostawił większych wątpliwości. Podopieczni Dawida Szwargi wygrali 3:0, chociaż wynik mógł być znacznie wyższy, gdyby dopisywała lepsza skuteczność.

Niemniej pokonanie Estończyków oznacza, że teraz "Medaliki" przygotowują się już do starcia z Karabachem. To właśnie zespół z Azerbejdżanu - niedawny pogromca Lecha Poznań - będzie kolejnym pucharowym rywalem częstochowian (szczegóły TUTAJ).

Jednocześnie Raków wie już, na kogo może trafić na kolejnych etapach rywalizacji. Ewentualne pokonanie zespołu z Baku oznacza przejęcie wysokiego współczynnika UEFA, ale wcale nie gwarantuje łatwej przeprawy dalej.

W gronie potencjalnych zwycięzców znajdują się bowiem AEK Ateny, Sparta Praga lub zwycięzca jednego z meczów Sheriff Tyraspol - Maccabi Hajfa, Aris Limassol - BATE Borysów, KI Klaksvik - BK Hacken, Łudogorec Razgrad - Olimpija Ljubljana. "Medaliki" mogą więc zagrać z sensacyjnymi pogromcami Ferencvarosu.

Warto dodać, że aby zagrać w fazie grupowej europejskich pucharów, urzędujący mistrzowie Polski muszą okazać się lepsi w przynajmniej jednym z trzech nadchodzących dwumeczów. W wypadku porażki z Karabachem zagrają w III rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Jeśli przegrają i ten mecz, to zagrają w IV rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.