Raków Częstochowa o krok od kolejnego transferu. Mistrzowie kraju praktycznie dogadani z piłkarzem [NASZ NEWS]

O tym, że zawodnik Cracovii znalazł się na radarze "Medalików", wiadomo nie od dziś. Piłkarzowi w czerwcu tego roku kończy się kontrakt z "Pasami" i mógł negocjować z dowolnym pracodawcą.

Raków nie zamierzał jednak czekać do lata. Wszystkie strony uznały, że najlepszym rozwiązaniem będzie styczniowy transfer, bo Cracovia miała ostatnią szansę na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy na zawodniku.

Po tym, jak kluby dogadały się w sprawie sumy odstępnego, wydawało się, że sprawa powinna zostać szybko sfinalizowana. Na jednej z konferencji prasowych otwarcie mówił o tym trener "Pasów", Jacek Zieliński.

Później transfer nieoczekiwanie zwolnił. Raków musiał dogadać się bowiem z samym zawodnikiem, a tutaj pojawiły się pewne rozbieżności. To już jednak przeszłość.

Według naszych informacji sprawa jest już bardzo bliska finalizacji. Myszor powinien lada dzień podpisać kontrakt z Rakowem i udać się wraz z "Medalikami" na obóz do Turcji.

Myszor w tym sezonie rozegrał dziewięć oficjalnych meczów w drużynie Cracovii. Nie miał w tym czasie gola ani asysty. Niemiecki Transfermarkt wycenia go na pół miliona euro.