Raków Częstochowa ma nowego napastnika. W przeszłości uciekał przed Łukaszenką
Ilija Szkurin został nowym zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Napastnik trafił do Ekstraklasy prosto z CSKA Moskwa.
O transferze Szkurina do Polski mówiło się dużo przynajmniej od kilku tygodni. Jeszcze w styczniu informowaliśmy was o tym, że Raków prowadzi intensywne rozmowy w sprawie utalentowanego zawodnika. Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.
Ostatecznie transfer Szkurina faktycznie udało się przeprowadzić. Białorusin dołączył do częstochowskiego klubu w sobotę. Trafił tam na zasadzie wypożyczenia do końca 2022 roku, a w umowie zawarto opcję wykupu 22-latka.
To dla Rakowa bardzo korzystne warunki, a i sam piłkarz może mówić o dużym szczęściu. Szkurin kolejny raz zdołał uciec przed opresją. Jak informują specjaliści od wschodnioeuropejskiego futbolu, nowy nabytek drużyny Marka Papuszna wyjeżdżał z ojczyzny w obawie przed Łukaszenką. Piłkarz odmówił gry dla reprezentacji Białorusi, co mogło spotkać się z ostrą reakcją władz.
Szkurin trafił wówczas do CSKA Moskwa, ale ze stolicy Rosji szybko wyjechał ze względów politycznych. Wypożyczyło go Dynamo Kijów, ale jego główny klub rozważał skrócenie pobytu w stolicy Ukrainy. Wobec tego po zawodnika zgłosił się Raków.
- Dołączam do klubu z nadzieją, że będę umiał pomóc drużynie. Chciałbym zdobywać tak wiele goli, jak to tylko możliwe - powiedział 22-latek.
Szkurin od kilku dni solidaryzuje się z Ukrainą. W swoich mediach społecznościowych publikuje posty wspierające zaatakowany kraj.