"Raków był od nas lepszy w kluczowych chwilach". Trener Pogoni Szczecin szczerze ocenił hit Ekstraklasy

Pogoń Szczecin w niedzielnym hicie PKO Ekstraklasy przegrała 0:2 z Rakowem Częstochowa. Trener "Portowców", Jest Gustafsson, szczerze przyznał, że goście byli w tym meczu lepsi od jego drużyny.
Szwed nie był do końca zadowolony z tego, jak zaprezentowali się jego podopieczni. Uważa, że Pogoń miała zbyt duży respekt przed obecnym liderem Ekstraklasy, szczególnie w pierwszej połowie spotkania.
- Musimy pogratulować Rakowowi. Jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem. To był bardzo ciasny, wyrównany mecz. W pierwszej połowie obie drużyny miały do siebie respekt. To zmniejszyło nieco tempo gry. Ani my nie pokazywaliśmy pełni swoich możliwości, ani Raków - ocenił Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- W drugiej połowie wyglądaliśmy na pewno lepiej. Były jednak momenty, gdy rywale byli lepsi od nas, te momenty to te dwa gole, które strzelili. Mieliśmy swoje okazje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. To jest coś, co musimy poprawić. Dziś musimy przyznać, że Raków był od nas lepszy w kluczowych chwilach - przyznał.
- To, że Jeana Carlosa z nami nie ma, to jest część futbolu. Tak to jest w piłce. Nie chciałbym komentować gry zawodników Rakowa. Nie możemy patrzeć wstecz, musimy koncentrować się na zawodnikach, których mamy i starać się patrzeć w przyszłość - zakończył.