Raheem Sterling wybrał piłkarza Realu Madryt, którego kupiłby do swojej drużyny. "Grałby w pierwszym składzie"

Anglik zdradził, że piłkarze Manchesteru City wspólnie oglądali losowanie, które skazało ich na grę z Realem.

- Dobrze na to zareagowaliśmy. Jeśli chcesz osiągnąć coś w Lidze Mistrzów, to musisz grać z najlepszymi. Nie ma większego wyzwania od rywalizacji z Realem. Przed nami trudny mecz, ale ufam w nasz zespół. Możemy wygrać - uważa gracz Manchesteru City.

Hiszpańscy dziennikarze spytali Sterlinga, którego z piłkarzy "Królewskich" chciałby kupić do swojej drużyny, gdyby pracował jako menedżer. Anglik się nie wahał.

- Wybrałbym Lukę Modricia. Rywalizowałem z nim kilka razy, szczególnie w meczach reprezentacji. Jego gra jest bardzo miła dla oka. Na pewno wystawiałbym go w pierwszym składzie - stwierdził Sterling.

Skrzydłowy Manchesteru City został też zapytany, czy widziałby się w wyjściowym składzie Realu. Sterling tylko się zaśmiał.

- Gram w Manchesterze City, jestem w nim szczęśliwy. Real to fantastyczny klub. Kiedy widzisz jego białą koszulkę, to wiesz, co się z tym wiąże. Ale obecnie mam kontrakt z Manchesterem City. Muszę to uszanować - podkreśla Sterling.