Rafał Wolski: Traktuję całą sytuację niczym bardzo ciekawe doświadczenie, w którym nie zabraknie dynamiki

Wolski w ostatnich tygodniach pozostawał bez pracy po tym, jak odszedł z "Canal+ Sport". Teraz dziennikarz dostanie szansę, by sprawdzić się w publicznej telewizji.

Dziś ogłoszono, że będzie jednym z komentatorów, który do stacji dołączy na czas turnieju. Wolski ma skomentować sześć spotkań.

- Zawsze byłem fanem oglądania Hiszpanów, Niemców czy Anglików. Jeśli jednak na murawie pojawią się piłkarze reprezentujący Czechy i właśnie Anglię, to nieco inne podejście będzie potrzebne. Zmienia się w pewien sposób specyfika. Nie chcę 1:1 porównywać, że to jak z trenerami w klubach i selekcjonerami w kadrach, ale można szukać pewnych podobieństw - ocenił.

- Przeskok w krótkim czasie wymaga, przede wszystkim, pracy. Traktuję całą sytuację niczym bardzo ciekawe doświadczenie, w którym nie zabraknie dynamiki - dodał.

- Żyjemy obecnie w dziwnych czasach i… staram się nie spodziewać. Pandemiczna rzeczywistość odcisnęła piętno także na klubowym futbolu i kibicach. Nie nastawiam się na nic, bo jestem też nauczony dziennikarstwa, w którym mówimy co się dzieje lub stało się przed momentem - zakończył.