Rafał Grzyb z optymizmem patrzy w przyszłość. "Jagiellonia będzie walczyć o jak najwyższą pozycję w tabeli"
W połowie marca Rafał Grzyb przejął funkcję trenera w zespole Jagiellonii Białystok. 38-latek opowiedział o swoich odczuciach przed najważniejszym etapem sezonu.
17 marca Bogdan Zając został zwolniony z Jagiellonii. Decyzja władz była spowodowana fatalnymi wynikami osiąganymi przez "Jagę" w tym sezonie.
Po 22. kolejce zespół zajmuje dopiero 12. lokatę w Ekstraklasie. W dodatku w tym roku Jagiellonia odniosła tylko jedno ligowe zwycięstwo z Zającem u sterów.
W końcu zdecydowano, że sezon na ławce trenerskiej dokończy Rafał Grzyb. Były pomocnik wcześniej pracował jako asystent szkoleniowca.
- W tym sezonie będziemy walczyli o jak najwyższą pozycję w tabeli. Co chcieliśmy poprawić? Grę obronną, by rywale stwarzali jak najmniej sytuacji. Po drugie chcieliśmy dać zawodnikom więcej swobody. Po trzecie poprawa zdolności motorycznych - wymieniał Grzyb na konferencji prasowej.
- W poniedziałek zobaczymy, czy kryzys jest już za nami. Wygrana z Lechem była dla nas bardzo ważna. Widać było, że zespół trenuje z uśmiechami na twarzy - dodał Ivan Runje, obrońca Jagiellonii.
W najbliższej kolejce białostoczanie zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek o godzinie 17:30.