Rafał Gikiewicz cztery razy wyciągał piłkę z siatki. Augsburg rozbity przez VfB Stuttgart
Piłkarze Augsburga byli bez szans w starciu z VfB Stuttgart w meczu 15. kolejki Bundesligi. Na własnym boisku przegrali 1:4.
Mecz w wyjściowej jedenastce gospodarzy rozpoczął Rafał Gikiewicz. Polski golkiper tego spotkania nie będzie jednak miło wspominał.
Już w 10. minucie musiał skapitulować. Wówczas sędzia podyktował rzut karny, a "jedenastkę" na gola zamienił Gonzalez.
Przyjezdni kolejny cios zadali jeszcze przed przerwą. W 29. minucie Wamangituka wykorzystał podanie Sosy i pokonał Gikiewicza.
Piłkarze Augsburga próbowali nawiązać walkę i tuż po przerwie zdobyli gola kontaktowego. Stało się to za sprawą Richtera. To było jednak wszystko na, co pokazali gospodarze.
Później Gikiewicz musiał jeszcze dwa razy wyciągać piłkę z siatki. Polak skapitulował przy uderzeniach Castro i Didaviego.
W 66. minucie na boisku pojawił się Robert Gumny, ale nie miał większego wpływu na przebieg rywalizacji. Z kolei w 76. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Richter i gospodarze kończyli mecz w osłabieniu.