Radu Dragusin odrzucił wielkie pieniądze, wolał Tottenham. Tyle mógł zarobić niedoszły zawodnik Bayernu
Radu Dragusin zostanie nowym zawodnikiem Tottenhamu. Dziennikarz Emanuel Rosu wyznał, że reprezentant Rumunii odrzucił przy tym intratną propozycję ze strony Bayernu Monachium.
Od kilku tygodni ciągnęła się saga związana z transferem Radu Dragusina. Ostatecznie w wyścigu zwyciężył Tottenham. Fabrizio Romano przekazał, że ceniony obrońca niebawem przejdzie testy medyczne.
Genoa ubiła przy tym bardzo dobry interes. Sama sprowadziła reprezentanta Rumunii za nieco ponad 5 milionów euro, natomiast suma transakcji do Premier League może sięgnąć 30 milionów. 25 to kwota podstawowa, natomiast reszta zostanie wypłacona w bonusach.
Powszechnie wiadomo, że o Dragusina walczył też Bayern Monachium. Niemcy długo zwlekali z wejściem do akcji, a gdy się na to zdecydowali, było już za późno.
Dziennikarz Emanuel Rosu poinformował, że sam zawodnik czuł już pewne zobowiązanie względem Tottenhamu. W związku z tym odrzucił propozycję ze strony "Die Roten", chociaż mógł zarabiać... 75% więcej.
O jakich pieniądzach dokładnie mowa? Zdaniem Romano "Spurs" zaoferowali 3 miliony euro na sezon, zatem w Niemczech mógłby inkasować aż 5,25 mln. Kontrakt z Anglikami będzie obowiązywał do 30 czerwca 2029 roku.
Reprezentant Rumunii żegna się z Półwyspem Apenińskim po niespełna sześciu latach. W barwach Juventusu, Sampdorii, Salernitany i Genoi uzbierał 40 meczów w Serie A i 38 w Serie B. Łącznie strzelił sześć goli.
Wobec niepowodzenia negocjacji w sprawie Dragusina, Bayern ma ruszyć po... Erica Diera z Tottenhamu. Anglik jest coraz bliżej niespodziewanej przeprowadzki do Niemiec.