Radosław Majecki odpowiedział na zaczepkę Kamila Grabary. Krótki komentarz golkipera

Radosław Majecki w rozmowie z oficjalną stroną Legii podzielił się wrażeniami ze zgrupowania reprezentacji Polski i odniósł się do zaczepki ze strony Kamila Grabary.
Majecki został powołany przez Jerzego Brzęczka na mecze el. ME z Łotwą i Macedonią Północną. Golkiper w kadrze nie zadebiutował, ale na zgrupowaniu mógł podglądać pracę starszych kolegów.
- Obserwowałem największe gwiazdy, np. Wojtka Szczęsnego czy Roberta Lewandowskiego. Mówię „na przykład”, bo wiadomo, że wszyscy w kadrze są na najwyższym poziomie. Podglądałem, jak się zachowują na boisku i poza nim. Jak odpoczywają, bo to niezwykle istotne i jak się odżywiają. Dużo z tego wyniosłem - wyznał.
19-latek liczy, że wkrótce dostanie kolejny telefon od selekcjonera.
- Jestem do dyspozycji trenera. Piłka jest przewrotna i jestem tego dowodem. Jest takie powiedzenie: „Chcesz rozśmieszyć pana Boga, to powiedz mu o swoich planach”. Ja wolę nie kusić losu - dodał.
Majecki odniósł się też do komentarza Kamila Grabary, który tuż po ogłoszeniu powołań opublikował serią emotikon oznaczających śmiech.
- Nieprzychylny? Dobrze, że ma poczucie humoru. Jedni się śmieją, drudzy jeżdżą na pierwszą reprezentację - zakończył.