Radosław Majecki dostanie szansę gry w AS Monaco. Niko Kovac wyjaśnił, czym przekonał go polski bramkarz
Radosław Majecki zagra w najbliższym spotkaniu AS Monaco. Trener Niko Kovac potwierdził, że Polak dostanie szanse w meczu Pucharu Francji.
Kariera Majeckiego w ostatnim czasie wyraźnie wyhamowała. Polak po przenosinach do AS Monaco rozegrał dla nowego klubu tylko jeden mecz. Golkiper w starciu z Nantes popełnił prosty błąd i na długie miesiące wylądował na ławce rezerwowych.
Trener Niko Kovac stawiał na innych zawodników. Szansę dostał Vito Mannone, potem do zdrowia po kontuzji wrócił Benjamin Lecomte.
Po długim oczekiwaniu Majecki w końcu pojawi się na boisku. Już wcześniej "Sport.pl" przewidywał, że Polak znajdzie się w wyjściowej jedenastce na mecz z Grenoble Foot 38 w Pucharze Francji.
Niko Kovac na konferencji prasowej potwierdził te doniesienia. Jednocześnie zdradził, czym przekonał go polski bramkarz.
- Radosław stanie w bramce. Widziałem, jak pracował na treningach i zasłużył na szansę - przyznał opiekun AS Monaco.
- Nie ma hierarchii na pozycji bramkarza numer dwa - podkreślił Kovac, nawiązując do rywalizacji między Majeckim, a Mannone.