Radomiak Radom w końcu punktuje, więc Mariusz Lewandowski odetchnął. "Uśmiechnęło się do nas szczęście"

Radomiak w końcu punktuje, więc Mariusz Lewandowski odetchnął. "Uśmiechnęło się do nas szczęście"
Pawel Jaskolka / PressFocus
Radomiak Radom wygrał w sobotę z Jagiellonią Białystok. Zwycięstwo swojej drużyny skomentował Mariusz Lewandowski.
Na początku sezonu sytuacja Radomiaka nie wyglądała najlepiej. Radomianie przegrali z Górnikiem Zabrze (0:3) i tylko zremisowali ze Stalą Mielec (1:1) oraz Miedzią Legnica (1:1).
Dalsza część tekstu pod wideo
Sobotnie spotkanie z Jagiellonią stanowiło zatem okazję na przełamanie niekorzystnej serii. Ostatecznie misja podopiecznych Mariusza Lewandowskiego zakończyła się powodzeniem - wygrali 2:1 (0:1) z "Dumą Podlasia".
Po zakończeniu meczu szkoleniowiec Radomiaka nie krył radości. Jednocześnie były reprezentant Polski przyznał, że jego drużynie dopisywało szczęście.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzech punktów, ponieważ były nam bardzo potrzebne. Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo trudne spotkanie. Rywale w poprzednich spotkaniach grali bardzo dobrze i kreowali wiele sytuacji do zdobywania bramek. Weszliśmy jednak dobrze w grę - stwierdził Lewandowski.
- Później straciliśmy gola przez wybicie Raphaela Rossiego w środek i jedno prostopadłe podanie i sytuacja nie układała się po naszej myśli. Po pierwszej czerwonej kartce dla przeciwników zaczęło nam się jednak grać lepiej - kontynuował.
Przełomowymi wydarzeniami w spotkaniu były czerwone kartki, które zobaczyli zawodnicy Jagiellonii Białystok. Aż dwóch piłkarzy "Dumy Podlasia" zostało wyrzuconych z boiska.
- Po drugim wykluczeniu miejsca na boisku zrobiło się już naprawdę dużo. Jagiellonia była jednak dobrze zorganizowana, więc nie grało się łatwo. Sporo okazji też zmarnowaliśmy, ale w ostatnich minutach uśmiechnęło się do nas szczęście - ocenił Lewandowski.
Następnym rywalem Radomiaka Radom będzie Lechia Gdańsk. Spotkanie zaplanowano na 14 sierpnia.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk07 Aug 2022 · 12:35
Źródło: Radomiak Radom

Przeczytaj również