Radomiak Radom nie chce oddawać swoich liderów. Zdecydowana reakcja Mariusza Lewandowskiego

Radomiak Radom ma za sobą przeciętną rundę w Ekstraklasie. Klub zajął 10. miejsce i ma obecnie 6 punktów straty do trzeciego Widzewa Łódź.

Co więcej, regularnie mówi się o tym, że drużynę mogą opuścić czołowi piłkarze. Jednym z nich jest Filipe Nascimento, którego kusi Lechia Gdańsk.

Kontrakt pomocnika jest ważny do 30 czerwca 2023 roku, dzięki czemu mógłby on zmienić klub na zasadzie wolnego transferu. Radomiak nie zamierza jednak pozostawiać wszystko w rękach Lechii oraz samego piłkarza.

- Bardzo na niego liczę. Chciałbym, żeby został w klubie. Nie da się ukryć, że oferta jest i Lechia czy też inne kluby bardzo by go chciały, natomiast my prowadzimy rozmowy w kwestii przedłużenia umowy. To jeden z liderów środka boiska i z perspektywy trenera nie wyobrażam sobie, by odszedł - podkreślił Mariusz Lewandowski, którego cytuje portal "WP Sportowe Fakty".

Szkoleniowiec Radomiaka zabrał również głos w sprawie zawodników, którzy mogą wzmocnić jego zespół. Padło jedno konkretne nazwisko, ale były reprezentant Polski przyznał, że to nie koniec.

- Nie zamykamy kadry, wręcz przeciwnie. Chcemy sprowadzić jeszcze paru zawodników. Jesteśmy w zaawansowanych rozmowach z napastnikami. Trenuje też z nami Christos Donis, który w przeszłości bardzo dobrze grał w Panathinaikosie. Pojedzie z nami na obóz i po jego zakończeniu podejmiemy decyzję odnośnie ewentualnego podpisania kontraktu - stwierdził.

- Prowadzimy też rozmowy z dwoma Polakami, ale one są na dwóch różnych biegunach. Bardzo się staramy, ale jest ciężko. Może zmienią swoje zdanie. Jeśli jednak nie uda się pozyskać Polaków, to musimy być przygotowany na wariant z obcokrajowcami - podsumował Lewandowski.