PZPN działa. Tak chce rozwiązać problem z Superpucharem Polski

Mecz o Superpuchar Polski powinien odbyć się jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Przez wiele miesięcy nie udawało się jednak znaleźć terminu, który mogłyby zaakceptować oba kluby. W końcu stanęło na 2 kwietnia.

Nadal jednak nie wiadomo, czy mecz się odbędzie. Wisła grozi bojkotem, jeśli jej kibice nie zostaną wpuszczeni na trybuny. Stanowisko Jarosława Królewskiego prezentujemy TUTAJ.

Portal Weszlo.com twierdzi, że sposób na wyjście z impasu zaproponował PZPN. Federacja chciałaby przejąć organizację spotkania od Jagiellonii. Miałoby to umożliwić wejście kibiców gości na stadion.

Problemów jednak nie brakuje. Na stadionie w Białymstoku ma się odbyć remont, który został przesunięty z powodu awansu Jagiellonii do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Pewną komplikację mają stanowić też zaplanowane już po Superpucharze II Wojskowe Targi Służby i Pracy.

Na razie z perspektywy Wisły najlepszą wiadomością jest stanowisko policji. Wydała ona pozytywną opinię ws. wpuszczenia kibiców gości na stadion w Białymstoku.