Puszcza o krok od utrzymania! Bezcenny gol z wolnego [WIDEO]

Drużyny walczące o ligowy byt z radością odnotowały sobotnią porażkę Korony Kielce. Puszcza mogła jej odskoczyć na cztery punkty, Warta nawet w przypadku porażki zachowywała pięciopunktowy dystans.

Już na początku meczu piłkę w bramce Warty umieścił Łukasz Sołowiej. Jego trafienie było długo analizowane przez VAR. Ostatecznie nie zostało uznane z powodu spalonego.

Później długo nie oglądaliśmy poważniejszych spięć pod bramkami. Oba zespoły miały problem z tworzeniem okazji do zdobycia gola. Najbliżej była Puszcza w doliczonym czasie pierwszej połowy, gdy strzał Michała Walskiego sprawił duże problemy Jędrzejowi Grobelnemu.

Gospodarze prowadzenie tuż po przerwie. Puszcza wykonywała rzut wolny sprzed linii pola karnego. Po ziemi kropnął Walski, a jego uderzenie było na tyle silne, że Grobelny nie zdołał go sparować.

Puszcza szukała kolejnego gola. W 59. minucie czujność Grobelnego strzałem przewrotką sprawdził Kamil Zapolnik.

Warta długo utrzymywała się przy piłce, ale bez Adama Zrelaka - w pierwszej połowie zszedł z powodu kontuzji - miała problem z zagrożeniem rywalom. Puszcza dowiozła do końca skromne, lecz bezcenne zwycięstwo.