Puchar Narodów Afryki może zostać odwołany. W tle irytacja czołowych klubów Premier League

Francuscy dziennikarze informują, że w Afrykańskiej Federacji Piłkarskiej (CAF) trwa ożywiona dyskusja na temat możliwego odwołania nadchodzącej edycji Pucharu Narodów Afryki. Głównym powodem jest szalejący na kontynencie koronawirus. W tle zaś przewija się irytacja klubów angielskiej Premier League.

O co chodzi? Czołowe zespoły z Wysp chętnie uniknęłyby konieczności wyjazdu afrykańskich piłkarzy na PNA w środku ligowego sezonu. Szczególnie, że po powrocie do Wielkiej Brytanii wszyscy zawodnicy musieliby przejść kwarantannę, co łącznie dałoby u nich prawdopodobnie kilka tygodni przerwy od gry w barwach klubowych.

Mowa tu m.in. o Sadio Mane i Mohamedzie Salahu z Liverpoolu, Edouardzie Mendym z Chelsea czy Thomasie Parteyu z Arsenalu. Menedżerowie topowych ekip Premier League nigdy nie ukrywali, że wyjazd kluczowych piłkarzy na PNA nie jest dla nich korzystny.

Kiedy powinniśmy poznać oficjalną decyzję ws. przyszłości afrykańskiego czempionatu? Według "RMC Sport" rozmowy w ostatnich dniach przybrały na sile i to, co jeszcze na początku grudnia było jedynie plotką, teraz staje się coraz bardziej realne.

"RMC Sport" zwraca uwagę, że nadchodząca edycja pucharu została już przełożona z zeszłego roku na obecny. Przesunięto także termin następnego turnieju, który zaplanowany jest na czerwiec-lipiec 2023 roku.

Mistrzowskiego tytułu ma bronić Algieria, która w 2019 roku ograła w finale turnieju Senegal.