Puchacz wypalił w meczu z Liverpoolem. "Niech dzwonią po tego wariata" [WIDEO]

W niedzielę Plymouth Argyle pokonało Liverpool w 1/16 finału FA Cup. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:0.

W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Tymoteusz Puchacz. 26-latek rozegrał pełne spotkanie i zebrał dobre noty za swój występ.

Tuż po zakończeniu pierwszej połowy doszło do zabawnej sytuacji z udziałem Polaka. Zdarzenie miało miejsce, gdy ten zmierzał w kierunku tunelu.

Schodzący Puchacz zwrócił się w kierunku swojego znajomego, Marcina Pietrzaka, który zasiadał na trybunach. Piłkarz rzucił do niego kilka słów.

- Niech dzwonią po tego wariata. Niech przylatuje teraz. Niech przylatuje ratować - mówił Puchacz.

Pietrzak wyjaśnił, że reprezentant Polski mówił o Mohamedzie Salahu. Egipcjanin znalazł się poza kadrą Liverpoolu na mecz z Plymouth Argyle.