PSG. "Robi mi się niedobrze, gdy to widzę". Były reprezentant Brazylii uderzył w Neymara
Wybory prezydenckie w Brazylii wywołały wielkie emocje także w środowisku piłkarskim. Juninho Pernambucano w bardzo ostrych słowach wypowiedział się na temat decyzji Neymara.
Gwiazdor PSG otwarcie udzielił poparcia w wyborach dotychczasowemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro. To bardzo kontrowersyjny polityk - jest znany z homofobicznych i mizoginicznych poglądów, wychwalania rządów dyktatorskich, czy pogardy dla kwestii środowiska naturalnego.
Bolsonaro nie wywalczył reelekcji. W drugiej turze wyborów przegrał z wracającym na urząd Inacio Lulą da Silvą.
Zwycięzcę wyborów wsparł m.in. Juninho Pernambucano. Były piłkarz Olympique Lyon nie może zrozumieć osób głosujących na Bolsonaro.
- Robi mi się niedobrze, gdy widzę piłkarzy, takich jak Neymar, wspierających faszystów - wypalił Juninho.
Gwiazdor PSG nie jest jedyną osobistością brazylijskiego futbolu, która w wyborach opowiedziała się za Bolsonaro. Mniej lub bardziej wprost popierali go też Dani Alves, Thiago Silva, czy Rivaldo.
Swoich fanów wśród byłych i obecnych piłkarzy miał też Lula. Poza Juninho głosowali na niego Rai, Paulinho z Bayeru Leverkusen, czy były trener reprezentacji Brazylii i Realu Madryt Vanderlei Luxemburgo.