PSG. "Mogę umrzeć na boisku za awans". Neymar podgrzewa atmosferę przed rewanżem z Manchesterem City
Neymar podgrzewa atmosferę przed rewanżowym meczem PSG z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Brazylijczyk uderzył w niezwykłe podniosłe tony.
PSG w sobotę wygrało z Lens 2:1. W tabeli ligi francuskiej zajmuje drugie miejsce - punkt za Lille.
- Teraz musimy odpocząć po meczu w Ligue 1, a potem skupić się na walce w Lidze Mistrzów - przyznał Neymar.
PSG jest w trudnej sytuacji, bo przegrało u siebie z City 1:2. Oznacza to, że w rewanżu rywalom awans do finału da nawet porażka 0:1. Paryżanie potrzebują do awansu wygranej i przynajmniej dwóch strzelonych goli.
- Pierwszy mecz z Manchesterem City był dla nas bardzo trudny. Musimy wierzyć w odrobienie strat bez względu na statystyki czy procentowe szanse na wygraną - stwierdził Neymar.
- Każdy paryżanin powinien w nas wierzyć. Jestem na linii frontu i będę pierwszym żołnierzem, który wejdzie do bitwy o drużynę. Dam z siebie wszystko. Zrobię wszystko, żebyśmy awansowali do finału. Nawet jeśli musiałbym umrzeć na boisku - zakończył Brazylijczyk.
Neymar w tym sezonie wystąpił w 26 meczach PSG we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich piętnaście goli i zaliczył dziesięć asyst.