PSG chce kupić wielki talent. Luis Campos już ruszył do akcji, paryżanie gotowi na wyłożenie sporych pieniędzy

Nastolatek określany jest mianem następcy Gabriela Jesusa, który karierę także rozpoczynał w Palmeiras. W 2017 roku Manchester City zapłacił za niego 32 miliony euro, a tego lata snajper zasilił szeregi Arsenalu.

Wiele wskazuje na to, że Endrick pójdzie w ślady swojego starszego kolegi i w najbliższym czasie zostanie piłkarzem jednego z czołowych europejskich klubów. Łączono go choćby z Realem Madryt i FC Barceloną.

O względy napastnika mocno zabiega jednak Paris Saint-Germain. Według doniesień "UOL Esporte" na ostatnim ligowym meczu Palmeiras obecny był nawet Luis Campos.

Od pewnego czasu to właśnie on odpowiedzialny jest za transferową strategię mistrzów Francji. Podczas meczu z Avai chciał osobiście ocenić potencjał Endricka, który pojawił się na murawie w 78. minucie.

PSG jest gotowe zapłacić za Brazylijczyka nawet 30 milionów euro. Do Europy będzie on mógł jednak wyjechać dopiero w 2024 roku, gdy będzie już pełnoletni.

Niewykluczone, że wcześniej dojdzie do porozumienia między klubami, a w odpowiednim czasie zostanie ono tylko zrealizowane. Endrick rozegrał do tej pory tylko trzy spotkania w pierwszym zespole Palmeiras. Wciąż czeka na pierwszego gola.