"Przyszedł do nas zaniedbany". Zaskakujące słowa dyrektora Śląska Wrocław, ostra reakcja Rakowa Częstochowa
Kacper Trelowski w tym sezonie przebywa na wypożyczeniu z Rakowa Częstochowa do Śląska Wrocław. Na temat piłkarza wypowiedział się dyrektor sportowy lidera Ekstraklasy, David Balda. Jego słowa nie spodobały się mistrzom Polski.
20-latek uważany jest za spory talent. W Częstochowie niejednokrotnie z powodzeniem zastępował Vladana Kovacevicia, lecz na regularną grę w Rakowie nie mógł na razie liczyć.
Latem Trelowski przeniósł się na wypożyczenie do Śląska Wrocław. Tam rozegrał jednak tylko jedno spotkanie w Ekstraklasie, wpuszczając zresztą trzy gole w przegranym starciu ze Stalą Mielec.
Golkiper w nowym klubie jest wyłącznie rezerwowym. Teraz głos na jego temat zabrał David Balda. Dyrektor sportowy Śląska przyznaje, że wypożyczenie bramkarza może zostać skrócone.
- Kacper Trelowski przyszedł do nas zaniedbany. To jeszcze młody chłopak, odbudowujemy go, ale jeszcze zastanawiamy się nad skróceniem wypożyczenia. Musimy porozmawiać z otoczeniem piłkarza - powiedział Balda.
Słowa działacza nie spodobały się Rakowowi. W mediach społecznościowych zdecydowanie odniósł się do nich rzecznik prasowy "Medalików", Michał Szpendałowicz.
- Ocenianie zawodników i pracy innych sztabów w ten sposób jest, delikatnie mówiąc, niestosowne. Życzę przemyślenia sprawy i spokojnych Świąt - napisał.