"Przyjaźń z Ronaldo niszczy Jamesa. Wykonuje te same brzydkie gesty"
Jeden z najlepszych piłkarzy w historii kolumbijskiej piłki, Faustino Asprilla, jest zaniepokojony karierą Jamesa Rodrigueza. Trzeci strzelec swojej reprezentacji uważa, że jego rodaka niszczy... przyjaźń z Cristiano Ronaldo.
James nie ma dobrego okresu w Realu. Nie zalicza się do zawodników podstawowego składu, a media donosiły o tym, że popadł w konflikt z trenerem. Nawet, jeśli w tych pogłoskach nie ma wiele prawdy, faktem jest, że kariera piłkarza nieco wyhamowała. Asprilla uważa, że winna jest temu relacja Jamesa z Cristiano Ronaldo.
- On jest moim przyjacielem i bardzo go kocham. Ale nie mogę patrzeć, jak niszczy go przyjaźń z Cristiano Ronaldo - powiedział.
- James wykonuje obecnie te same brzydkie gesty, co Cristiano, gdy nie dostaje piłki - zauważył.
- Ronaldo robi to w Realu, a James zaczął taką praktykę w reprezentacji Kolumbii. To było widać tuż po pierwszym gwizdku meczu z Argentyną. Balanta mu nie podał, a on uczynił dziwny gest - komentował.
- W innej drużynie dostałby po głowie za takie zachowanie. Takie demonstrowanie złości to najgorsze, co można zrobić. A Ronaldo robi tak co tydzień - zakończył Asprilla.