"Przyjąłbym ten rezultat". Wojciech Szczęsny zdradził, jaki wynik usatysfakcjonuje go w meczu z Argentyną
Mecz Polska - Argentyna zbliża się wielkimi krokami. - Gdyby spotkanie skończyło się wynikiem 0:0, to przyjąłbym ten rezultat - powiedział Wojciech Szczęsny w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
Reprezentacja Polski przygotowuje się do meczu z Argentyną. Spotkanie z "Albicelestes" odbędzie się w najbliższą środę.
O starcie z Leo Messim i spółką został zapytany Wojciech Szczęsny. Polak wypowiedział się na temat nadchodzącego wyzwania w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
- Na mistrzostwa jedzie się, by zagrać z najlepszymi. Mam szacunek do Arabii Saudyjskiej, ale z najlepszymi powalczymy dopiero teraz - przyznał.
- Z Messim jest ciężko, bo wykonuje karne w różnorodny sposób. Będę się przygotowywał jak zawsze, ale mam nadzieję, że nie będzie konieczności bronienia jedenastki - powiedział.
- Argentyna ma wielu mocnych graczy, a Lautaro jest jednym z nich. Nasza rywalizacja klubowa nie ma tu jednak znaczenia. To turniej reprezentacyjny i obaj zrobimy wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik - stwierdził.
- Właściwie to nie mogę się doczekać. Nie mówię, że naszym celem będzie tylko remis, ale gdyby spotkanie skończyło się wynikiem 0:0, to przyjąłbym ten rezultat - powiedział.
Reprezentacja Polski po dwóch meczach na mistrzostwach świata ma na koncie cztery punkty i jest liderem grupy C. Argentyna z dorobkiem trzech punktów zajmuje drugą lokatę.
