Przyczynił się do porażki w LM. Tak zareagowali kibice [ZDJĘCIE]
Kilka dni temu Atalanta przegrała z Club Brugge i odpadła z Ligi Mistrzów. W drugiej części meczu rzutu karnego nie wykorzystał Ademola Lookman. Atakujący otrzymał wsparcie ze strony kibiców.
Mecz 1/16 finału Ligi Mistrzów z udziałem Atalanty zakończył się sporą niespodzianką. Zespół Gian Piero Gasperiniego przegrał z Club Brugge (1:2 i 1:3), co poskutkowało odpadnięciem z rozgrywek.
We wtorek mistrz Belgii rozbił faworyta i wygrał na wyjeździe aż 3:1. Do siatki trafiali Ferran Jutgla i dwukrotnie Chemsdine Talbi. Jedyną bramką dla gospodarzy popisał się z kolei Ademola Lookman.
Reprezentant Nigerii wpisał się na listę strzelców zaraz po wejściu na boisko. Potem było już jednak tylko gorzej. W 58. minucie sędzia nie uznał strzelonego przez niego gola z powodu pozycji spalonej.
Chwilę później gracz Atalanty podszedł zaś do rzutu karnego. Jego zamiary kapitalnie wyczuł jednak Simon Mignolet. Belgijski bramkarz pokazał się ze świetnej strony i został bohaterem gości.
Po meczu w język nie gryzł się trener włoskiej ekipy, Gian Piero Gasperini. W trakcie konferencji prasowej skrytykował on swojego piłkarza. Mimo przeciętnego występu 27-latek nadal może jednak liczyć na wsparcie fanów. W ostatnim meczu wywieszono specjalny transparent.
- Dzięki Mola! Nie bój się wykonywać rzutów karnych - takie hasło wywiesili kibice Atalanty podczas meczu z Empoli w Serie A. Zespół z Bergamo wygrał w niedzielę 5:0, a dwie bramki zdobył Lookman.
Ademola Lookman jest najlepszym zawodnikiem Atalanty w tym sezonie. Do tej pory rozegrał on 29 meczów, zdobył 17 bramek i dołożył siedem asyst. Jego umowa obowiązuje do czerwca 2026 roku.