Przez 75 lat nie opuścił żadnego meczu ukochanego zespołu. Popłakał się po bolesnej decyzji klubu [WIDEO]
Taranto FC, które od 1965 roku rozgrywa swoje mecze na Stadio Erasmo Iacovone, przeniesie się na nowy stadion. Na decyzję klubu zareagował odwieczny kibic zespołu, Carmine Trotola.
Stadio Erasmo Iacovone został wybudowany w 1965 roku. Jak się okazuje Taranto FC, które rozgrywa swoje mecze wewnątrz obiektu, przeniesie się do nowego miejsca.
Na podjętą decyzję niewątpliwie wpłynęła sytuacja, która miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas na stadionie wybuchł ogromny pożar.
Do zapłonu doprowadziła raca wyrzucona przez jednego z kibiców drużyny, która mierzyła się Taranto, Foggii. Na skutek podpalenia doszło do licznych uszkodzeń, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Władze klubu podjęły decyzję o wybudowaniu nowego obiektu w innym miejscu. Stadion będzie oddalony od pierwotnej lokacji o blisko 450 kilometrów i powstanie we włoskim Teramo.
Na wspomnianą informację zareagował 85-letni kibic Taranto, Carmine Trotola. Mężczyzna nie opuścił żadnego meczu ukochanej drużyny od 75 lat.
- Minęło 75 lat, od kiedy przychodzę na stadion. Jestem posiadaczem karnetu, mam prawo oglądać mecze tutaj, w Tarencie, albo chociaż w miejscu, które jest oddalone o 40 kilometrów. Nie mogę przegapić tego, co trzyma mnie przy życiu, zostało mi kilka lat. Dlaczego odbieracie mi radość z oglądania mojego Taranto. To moje kolory. Zróbcie coś z tym, albo przeklnę was na całą wieczność, kiedy trafię do nieba - mówił Trotola.
Na przemówienie kibica zareagował główny trener Taranto, Ezio Capuano. Szkoleniowiec zaprosił kibica na trening oraz konferencję prasową.