"Przewrócił się o własne nogi, przegrał pojedynek z dowódcą okrętu". Kowalczyk stratował reprezentanta Polski

Nie wszyscy polscy piłkarze mogą zaliczyć mecz z Wyspami Owczymi do udanych. Jednego z nich w swoim stylu skrytykował Wojciech Kowalczyk.
Mimo wygranej z Farerami paru zawodników reprezentacji Polski zaprezentowało się poniżej oczekiwań. Zwrócił na to uwagę Wojciech Kowalczyk, który wskazał najgorszego jego zdaniem piłkarza biało-czerwonych w tym spotkaniu.
- Najsłabszy był Matty Cash. Z żółtą kartką - stwierdził "Kowal" w "Kanale Sportowym". - Później przewrócił się o własne nogi. Później przegrał pojedynek z... dowódcą okrętu - dodał, nawiązując do amatorstwa wielu graczy z Wysp Owczych. - No bądźmy poważni - uzupełnił.
Kowalczyk podkreślił, że jego zdaniem kosztem Casha od pierwszej minuty powinien wystąpić Paweł Wszołek, który wszedł na boisko w drugiej połowie.
- Po co Cash został wystawiony? Dajmy [grać] temu Wszołkowi... A co, on się nadaje? Coś mi się wydaje, że się nadaje - powiedział. - Ja nie pamiętam Casha z dobrego albo świetnego meczu w tej reprezentacji. A to już jest duża rzecz - podsumował.
"Kowal" zaapelował też, by to właśnie Wszołek zagrał na prawym wahadle z Mołdawią. Przy okazji znany ekspert skrytykował też rezerwowego, Jakuba Piotrowskiego.
- Piotrowski wszedł późno, ale raz, że się pogubił przy strzale, a dwa, że swoim drewnianym przyjęciem piłki na środku boiska spowodował kontrę [rywali] i sfaulował na żółtą kartkę. To, że to jest debiutant i Probierz go wymyślił to nie znaczy, że wchodzi i gra totalny piasek. Tak to będę określał - zakończył.