Przerażające sceny podczas treningu reprezentacji. Zawodniczka nie podnosiła się z murawy [WIDEO]
18-letnia napastniczka Realu Madryt i reprezentacji Kolumbii, Linda Caicedo, przeżyła chwile grozy. Podczas treningu piłkarka upadła na murawę i przez długi czas się z niej nie podnosiła.
Historia Lindy Caicedo stanowi gotowy scenariusz na film. W wieku 15 lat Kolumbijka dowiedziała się o swojej chorobie nowotworowej. Nie poddała się jednak w walce o marzenia. Przeszła szereg operacji i po kilku miesiącach pokonała raka jajnika. Choć myślała, że nie uda jej się wrócić do profesjonalnego futbolu, uczyniła to, a w tym roku została zawodniczką Realu Madryt.
Caicedo występuje teraz z reprezentacją Kolumbii na mistrzostwach świata w piłce nożnej kobiet. Parę dni po rozegraniu pierwszego spotkania w turnieju, w którym kadra Kolumbii pokonała reprezentację Korei Południowej 2:0, a Caicedo zdobyła jedną z bramek, drużyna przeżyła jednak chwile grozy.
Gdy Kolumbijki odbywały rutynowy trening, będący częścią przygotowań do kolejnego meczu z Niemkami, Caicedo nagle złapała się klatkę piersiową na wysokości serca i osunęła się na murawę. Do piłkarki natychmiast podbiegły jej koleżanki oraz trenerki.
Zawodniczka "Los Blancos" była nieprzytomna przez kilkadziesiąt sekund. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło 18-latkę do szpitala. Tam piłkarka przeszła dokładne badania.
Przez pierwsze godziny nie informowano o stanie zdrowia zawodniczki, co wprawiało w zmartwienie kibiców reprezentacji Kolumbii. W końcu wydano jednak komunikat, w którym ujawniono, że dramatyczna sytuacja nie miała głębszego podłoża.
- Linda jest bardzo zmęczona. To, co się stało, było tylko symptomem stresu i dużego wysiłku fizycznego. Linda czuje się dobrze. Wszystko wróciło już do normy - napisano.
Napastniczka ponownie trenuje z całą drużyną i przygotowuje się do niedzielnego spotkania. Oprócz Niemek, Kolumbijki zmierzą się jeszcze w grupie z Marokankami. Ten mecz odbędzie się 3 sierpnia.