"Przepisy są gó**em". Legenda nie wytrzymała po akcji na EURO [WIDEO]
Niemcy otworzyli wynik w meczu z Danią po rzucie karnym. Sytuacja z tego spotkania wzbudziła ogromne kontrowersje.
Bohaterem początku drugiej połowy został Joachim Andersen. Najpierw obrońca Crystal Palace pokonał Manuela Neuera. Jego gol został jednak anulowany, ponieważ wcześniej na spalonym był Thomas Delaney.
Niedługo potem Andersen sprokurował rzut karny. 28-latek ręką zablokował dośrodkowanie Davida Rauma.
Michael Oliver po analizie VAR wskazał na jedenasty metr. Kai Havertz z zimną krwią zamienił karnego na gola.
Nie brakuje jednak opinii, że w takich sytuacjach nie powinno odgwizdywać się jedenastek. Pozornie niegroźna sytuacja otworzyła Niemcom drogę do zdobycia bramki.
- Nienawidzę takich karnych. Pewnie da się to uzasadnić przepisami, ale sankcja w tym przypadku jest kuriozalnie niewspółmierna do winy i przewinienia - ocenił Maciej Łuczak, dziennikarz Meczyki.pl.
- Przepisy dotyczące zagrań ręką są gó**em - napisał wzburzony Alan Shearer.
- Absolutnie - dodał Gary Lineker, udostępniając wpis Shearera.