Przemysław Mystkowski liczy na wygraną w meczu Jagiellonii z Podbeskidziem. "Jedziemy walczyć o swoje"

Obecnie Jagiellonia Białystok zajmuje szóste miejsce w PKO Ekstraklasie. Celem drużyny pozostaje kwalifikacja do europejskich pucharów. Przemysław Mystkowski liczy na to, że jego zespołowi uda się przybliżyć do tego w najbliższy weekend.

- Podbeskidzie bardzo dobrze punktuje, w tym roku nie przegrali jeszcze meczu. My jednak jedziemy tam walczyć o swoje - powiedział Mystkowski na konferencji prasowej.

- Mamy niewielką stratę do czołówki, każde punkty są dla nas bardzo cenne. Podbeskidzie jest bardzo wybiegane. Potrzebują punktów, aby walczyć o utrzymanie. Determinacja może ich poprowadzić do dobrych rezultatów i niesamowitych wyników wydolnościowych, jak w poprzednich spotkaniach - dodał.

- Zdobyta przez nas liczba punktów nie jest zadowalająca. Trzeba je szanować, ale jesteśmy zespołem, który chce i oczekuje więcej. Mam nadzieję, że w sobotę uda nam się dopisać kolejne "oczka" - zakończył.