Przełomowe słowa Szwargi. Ujawniono działania Rakowa

Szwarga przez dwa sezony był prawą ręką Papszuna. W poprzednim sezonie ten duet poprowadził "Medaliki" do wygrania mistrzostwa Polski.

Następnie Papszun odszedł z Rakowa, a Szwarga został pierwszym trenerem. Mistrzowie Polski zdecydowanie nie zdołali powtórzyć minionych sukcesów.

Aktualnie częstochowianie zajmują dopiero szóste miejsce w tabeli, nie mając już szans na awans na podium. Kilka dni temu oficjalnie potwierdzono, że po sezonie Szwarga przestanie pełnić funkcję pierwszego szkoleniowca. Jego następcą zostanie nie kto inny, ale właśnie Marek Papszun.

Niewykluczone jednak, że 33-latek zostanie w Częstochowie. Samuel Szczygielski, dziennikarz Meczyki.pl, informował TUTAJ, że Szwarga znów ma zostać asystentem Papszuna.

Daria Kabała-Malarz zapytała o to jeszcze obecnego trenera. Szwarga przyznał, że sprawa jeszcze nie jest przesądzona.

- Nie mogę tej informacji potwierdzić. Jedyne, co mogę powiedzieć, to, że klub robi bardzo dużo, abym tutaj został. Zobaczymy, czy trener nie znajdzie nowego ekwipunku charakterystycznego. Więc tak jak mówię, klub robi dużo, żebym został, ale przede mną finalne rozmowy - powiedział Szwarga na antenie Canal+ Sport.

- Jeszcze przede mną dwa spotkania, które zdecydują, czy zostanę w Częstochowie. Jedyne, co mogę powiedzieć, to, że jedyną osobą, z którą mógłbym pracować w tej roli, jest Marek Papszun i to jest prawda - dodał.