Przełomowa deklaracja Mbappe. Poszło o reprezentację Francji

Mbappe od wielu lat pozostaje jednym z liderów kadry "Les Bleus". W 2018 roku pomógł "Trójkolorowym" wygrać mistrzostwo świata. W finale ostatniego mundialu strzelił hat-tricka, ale podopieczni Didiera Deschampsa przegrali z Argentyną po serii rzutów karnych.

Wychowanek AS Monaco po raz ostatni wystąpił w reprezentacji we wrześniu. Zarówno w październiku, jak i w listopadzie zabrakło go na liście powołanych.

We francuskich mediach pojawiały się pogłoski o tym, że Mbappe nie chce już grać w kadrze. Napastnik stanowczo temu zaprzeczył. Gracz Realu Madryt przyznał, że w październiku poprosił Deschampsa o to, aby pozwolił mu zostać w klubie i wrócić do formy. Z kolei w listopadzie selekcjoner sam podjął decyzję o pominięciu gwiazdy.

- Nie ma dla mnie niczego ważniejszego od reprezentacji Francji. Na początku sezonu poprosiłem trenera Deschampsa, aby mnie nie powoływał, ponieważ dopiero przyjechałem do Madrytu i nie byłem w 100% gotowy, moje wakacje były bardzo krótkie - powiedział Mbappe w wywiadzie dla francuskiej stacji Canal+.

- Dlaczego w listopadzie również nie zostałem powołany? To była decyzja trenera. W listopadzie chciałem przyjechać na zgrupowanie, ale selekcjoner postanowił inaczej i zaakceptowałem jego decyzję. Jeśli trener będzie chciał, to powie o tym, dlaczego podjął tak zdecydował. Ja nie jestem upoważniony do mówienia, dlaczego tak się stało - dodał.

Mbappe jest 86-krotnym reprezentantem Francji. W barwach narodowych uzbierał 48 bramek i 35 asyst.

W tym sezonie wystąpił w 21 spotkaniach Realu Madryt. Strzelił w nich 11 goli i dorzucił do tego dwie asysty. W najbliższy wtorek "Królewscy" zmierzą się z Atalantą w Lidze Mistrzów.