Przełomowa deklaracja Amorima. Wiadomo, co z hitowymi transferami United
Ruben Amorim skomentował swoją nadchodzącą przeprowadzkę na Old Trafford. Portugalczyk zabrał głos w sprawie potencjalnych transferów Manchesteru United.
Amorim rozpoczął sezon jako trener Sportingu. Po dziesięciu kolejkach lizbończycy z kompletem punktów przewodzą lidze portugalskiej. Wiemy już jednak, że dni 39-latka na Estadio Jose Alvalade są policzone. Manchester United oficjalnie zapowiedział zatrudnienie szkoleniowca.
Portugalczyk zastąpi na stanowisku zwolnionego Erika ten Haga. "Czerwone Diabły" skorzystały z klauzuli odstępnego menedżera wynoszącej 10 mln euro. W trakcie listopadowej przerwy reprezentacyjnej Amorim formalnie obejmie angielski zespół.
- Już na początku sezonu powiedziałem prezesowi, że to mój ostatni rok w Sportingu. Sezon zaczął się bardzo dobrze, potem pojawił się Manchester i wpłacił klauzulę. Zapytałem United, czy mógłbym odejść dopiero po zakończeniu rozgrywek, początkowo to było to, czego chciałem, ale usłyszałem, że to niemożliwe. Teraz albo nigdy. Dlatego podjąłem taką decyzję - wyjaśnił Amorim cytowany przez Toma Kunderta z portalu Portugoal.net.
Trener został również zapytany o to, czy "Czerwone Diabły" zamierzają wzmocnić się zawodnikami Sportingu. Z przenosinami na Old Trafford łączeni są m.in. Viktor Gyokeres czy Ousmane Diomande. Ewentualne transfery trzeba będzie odłożyć w czasie, ponieważ Amorim nie zamierza osłabiać lizbończyków w połowie sezonu.
- W styczniu nie przyjdę po żadnego zawodnika Sportingu. Zabiorę ze sobą sztab trenerski, ponieważ jesteśmy razem od samego początku. I to był jeden z moich warunków - wyjaśnił Amorim.
Manchester aktualnie zajmuje dopiero 14. lokatę w ligowej tabeli. W tej kolejce zespół prowadzony jeszcze przez Ruuda van Nistelrooya zmierzy się z Chelsea.