Przełomowa decyzja Realu. Wiadomo, co z kluczową pozycją
Real Madryt podjął ważną decyzję przed rozpoczęciem zimowego okienka transferowego. O szczegółach poinformował dziennik AS.
W ostatnim czasie Carlo Ancelotti głowi się nad obsadzeniem prawej flanki. Dani Carvajal nie może pomóc drużynie, ponieważ w październikowym meczu z Villarrealem zerwał więzadło krzyżowe.
Pod nieobecność 33-latka do pierwszego składu wskoczył Lucas Vazquez, który ma problem z regularną grą na wysokim poziomie. Choćby w niedawnym spotkaniu z Rayo Vallecano maczał palce przy utracie dwóch bramek.
Wydawało się, że Real pomyśli o wzmocnieniu prawej obrony już w styczniu. Dziennik AS podał jednak, że włodarze z Santiago Bernabeu mają inny plan dotyczący kształtu kadry.
Według madryckiej prasy w zimie mistrzowie Hiszpanii nie ściągną zastępcy Carvajala. Planem "Los Blancos" jest poczekanie do końca sezonu. Wtedy będzie można pozyskać Trenta Alexandra-Arnolda na zasadzie wolnego transferu.
Wicemistrz Europy na razie nie przedłużył wygasającego kontraktu z Liverpoolem. Z kolei Real nie chce zimą zadowalać się półśrodkiem w defensywie.
W tym sezonie Alexander-Arnold wystąpił w 19 spotkaniach Liverpoolu. Zanotował w nich cztery asysty.