Przełomowa decyzja Barcelony. Wiadomo, co z transferami

Minionego lata Katalończycy dokonali jednego dużego wzmocnienia. Klub wydał 55 mln euro na ściągnięcie Daniego Olmo z RB Lipsk. Ofensywny pomocnik jest zarejestrowany do gry tylko do końca tego roku.

W zimie priorytetem włodarzy będzie znalezienie sposobu na trwałą rejestrację Olmo. Z tego powodu "Blaugrana" nie sprowadzi żadnego innego piłkarza.

Jednocześnie w mediach spekulowano na temat potencjalnych odejść. Kandydatem miał być choćby Ansu Fati, który w tym sezonie rozegrał tylko 158 minut. Nie zanotował w tym czasie ani jednej bramki i asysty. Aktualnie napastnik wraca do zdrowia po kolejnej kontuzji.

Miguel Rico podkreślił jednak, że w styczniu Barcelona nie pozbędzie się żadnego zawodnika. Klub chce przeczekać do końca sezonu z obecną kadrą. Oczekuje się, że w zimie "Duma Katalonii" nie wykona ani jednego ruchu na rynku.

Barcelona zajmuje obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Przewaga nad drugim Realem Madryt wynosi jeden punkt. W tej kolejce podopieczni Hansiego Flicka podejmą Leganes. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 21:00.