Przełom ws. Superligi! To wtedy mają ruszyć nowe rozgrywki

Trzy lata temu świat obiegły informacje dotyczące utworzenia Superligi. Udział w tych rozgrywkach miały brać największe kluby w Europie, co dodałoby prestiżu projektowi. Zaproszenia otrzymał szereg gigantów.

Z udziału w Superlidze szybko zrezygnowała jednak angielska czołówka, w tym Manchester City, Manchester United, Liverpool, Arsenal oraz Chelsea. Zgody na występy w rozgrywkach nie dały także Paris Saint-Germain, Bayern Monachium, Inter Mediolan czy Borussia Dortmund.

Wydawało się, że temat Superligi, za którym mieli stać m.in. przedstawiciele Realu Madryt oraz Barcelony finalnie nie dojdzie do skutku. Jak informuje AS, projekt ten ma zostać reaktywowany.

Bernd Reichart, czyli dyrektor firmy A22 Sports Management, która stoi za stworzeniem Superligi, przyznał w rozmowie z Kickerem, że rozpoczęto rozmowy dotyczące uruchomienia nowych rozgrywek. Pierwsza edycja miałaby wystartować we wrześniu 2025 roku.

Niemiec zaznacza, że obecny format Ligi Mistrzów szybko znudził się widzom za sprawą wysokich zwycięstw gigantów nad mniejszymi klubami, jak miało to miejsce m.in. przy okazji meczu Bayernu Monachium z Dinamem Zagrzeb (9:2). W Superlidze miałoby to wyglądać inaczej.

- Według naszych kryteriów mecze będą cieszyły się większym zainteresowaniem, o ile będą rozgrywane o maksymalną stawkę na równych warunkach. Dlatego opowiadamy się za formatem ligowym, w którym rozgrywane będą mecze domowe, wyjazdowe i baraże - przyznał.

Na ten moment plan opisany przez Reicharta jest jednak mało realny. Wielkim przeciwnikiem powstania nowych rozgrywek jest UEFA. Zgody na udział w nowym formacie nie wydały także europejskie kluby, bez których nowe przedsięwzięcie nie dojdzie do skutku.