"Przegraliśmy 1:4, ale nie jestem zły"

Menedżer Sunderlandu, Dick Advocaat w ostatnim wywiedzie przyznał, iż widział pozytywy w grze swojego zespołu w przegranym meczu z Manchesterem City 1:4.
- Można pomyśleć, że jestem zły, ale tak nie jest. Oczywiście wynik jest negatywny, ale widzę pozytywy w stylu, który prezentowaliśmy przez pierwsze 25 minut
- Nie jestem szczęśliwy, że straciliśmy tyle bramek. Mieliśmy jednak dobrą okazję, żeby wyrównać na 1:1. Aktualnie nie wszystko idzie po naszej myśli, ale wiem, że to się zmieni
- Jestem również zadowolony z tego co zobaczyłem w drugiej połowie. Zawodnicy dużo pracowali, a nasi kibice to docenili i zostali do końca meczu. Jakość naszych rywali była jednak ogromna i zdołaliśmy strzelić tylko jednego gola