Protest piłkarki podczas minuty ciszy dla Diego Maradony. Nazwała go gwałcicielem i pedofilem

Protest piłkarki podczas minuty ciszy dla Diego Maradony. Nazwała go gwałcicielem i pedofilem
Flavio Lo Scalzo/AGF/SIPA/PressFocus
Paula Dapena, piłkarka Viajes Interrias FF, odmówiła uczczenia pamięci zmarłego Diego Maradony. - Żeby być piłkarzem, najpierw trzeba być człowiekiem - tłumaczyła swoje zachowanie.
Śmierć Diego Maradony poruszyła świat sportu. Legendę starają się upamiętnić kluby, zawodnicy i kibice. Hołd argentyńskiej legendzie oddał m.in. Leo Messi. Zmarłego 60-latka pożegnano też w Neapolu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z tego grona wyłamała się Paula Dapena. Piłkarka z Viajes Interrias FF dała znać, co myśli o Maradonie przed meczem kobiecych drużyn w Hiszpanii. Gdy jej koleżanki stały na środku boiska, by uczcić byłego zawodnika minutą ciszy, ona usiadła na murawie i odwróciła się plecami.
Dapena po meczu wyjaśniła swoje zachowanie.
- Moje koleżanki patrzyły na mnie i się śmiały. Wiedziały, że tego nie zrobię. Kilka dni temu obchodziliśmy międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec kobiet. Nie organizowano wtedy minut ciszy dla ofiar tego, więc ja nie chciałam robić tego teraz - oznajmiła.
- Powiedziałam, że odmawiam przestrzegania minuty ciszy dla gwałciciela, pedofila i sprawcy przemocy, a także muszę usiąść na murawie i odwrócić się plecami. Żeby być piłkarzem, najpierw trzeba być człowiekiem i mieć wartości wykraczające poza umiejętności boiskowe. Te, jak wiemy, były w jego przypadku spektakularne - dodała.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz30 Nov 2020 · 09:42
Źródło: AS/Onet Sport

Przeczytaj również