"Proszę drużynę, by pracowała za niego". Trener PSG dał jasny sygnał, kto jest najważniejszy w jego zespole

PSG w sobotę wygrało z Tuluzą 2:1. Messi był jedyną z trzech wielkich gwiazd Paryża na boisku. Z powodu kontuzji nie pojawili się na nim Kylian Mbappe i Neymar.

Argentyńczyk strzelił jednego z goli dla swojej drużyny. Po meczu Galtier przyznał, że 35-latek cieszy się w zespole specjalnymi prawami.

- Proszę drużynę, by grała na Messiego i pracowała za niego - przyznał szkoleniowiec mistrzów Francji.

- Leo musi być zwolniony z niektórych zadań. Jego koledzy muszą podwoić wysiłki, aby mógł wykonywać swoje podania. To tak rzadkie zagrania w dzisiejszym futbolu - dodał Galtier.

Messi w tym sezonie ma świetne statystyki. W sumie w barwach PSG zagrał w 23 meczach. Ma na koncie czternaście goli i tyle samo asyst.

Mistrzowie Francji dzięki zwycięstwu umocnili się na prowadzeniu w tabeli. Czekają teraz na ruch grupy pościgowej - w niedzielę swoje mecze rozegrają Marsylia i Lens.