Prokuratura w siedzibie bułgarskiego związku. Chodzi o handel meczami

Do siedziby bułgarskiego związku piłkarskiego (BFS) wkroczyła prokuratura - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Według doniesień PAP śledczy zabezpieczają dokumenty należące do odpowiednika polskiego Wydziału Sędziów. Kilku tamtejszych arbitrów podejrzanych jest o ustawianie spotkań.
To już kolejny cios w bułgarski futbol w ciągu niespełna 24 godzin. W trakcie meczu eliminacji mistrzostw Europy z Anglią (0:6) kibice rasistowskimi przyśpiewkami doprowadzili do dwukrotnego przerwania starcia.
W reakcji na te wydarzenia i pod naciskiem premiera kraju dziś w godzinach popołudniowych z funkcji ustąpił z kolei prezes BFS, Borisław Michajłow.
Bułgarskiej kadrze grozi wykluczenie z eliminacji Euro 2020.