Problemy znanego klubu. Na jego obiektach odcięto prąd

Problemy znanego klubu. Na jego obiektach odcięto prąd
SPP / pressfocus
Problemy finansowe Boavisty wydają się nie mieć końca. Kilka dni temu na jej obiektach klubowych odcięto prąd.
W obecnym sezonie Boavista walczy o utrzymanie. Aktualnie z sumą 21 punktów zajmuje 17. miejsce w tabeli portugalskiej ekstraklasy i do bezpiecznej lokaty traci pięć "oczek".
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak się okazuje, wyniki sportowe nie są jedynym zmartwieniem "Panter". O kłopotach drużyny z Porto poinformował dziennik A Bola.
W ubiegłą środę, 16 kwietnia, na klubowych obiektach Boavisty odcięto prąd. Na skutek braku zasilania zespół musiał trenować w innym miejscu.
Sesje "Panter" odbywały się w kompleksie mieszczącym się w podmiejskim Esmoriz. Piłkarze Stuarta Baxtera znajdowali się w trudnym położeniu przez blisko tydzień.
Ostatecznie 22 kwietnia na obiektach Boavisty przywrócono zasilanie. A Bola poinformował, że do całej sytuacji przyczyniły się problemy finansowe drużyny z Porto.
Portugalski dziennik poinformował, że "Pantery" nie opłaciły rachunków za prąd. Energia elektryczna w obiektach miała zostać przywrócona za sprawą interwencji Fary’ego Faye’a.
50-latek, który jest obecnym przewodniczącym Rady Nadzorczej, występował w barwach Boavisty. A Bola przekazał, że Senegalczyk uregulował należności klubu.
Warto zaznaczyć, że nie były to pierwsze tego typu kłopoty "Panter". Zespół z Porto od kilku lat boryka się z poważnymi problemami finansowymi - w listopadzie 2024 roku mówiło się o jego potencjalnym bankructwie.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 07:30
Źródło: A Bola

Przeczytaj również